sobota, 20 lutego 2016

Samospełniające się życzenia.




- Halo, dzień dobry! Mogę rozmawiać ze Stwórcą?
- Dzień dobry! Łączę!
- Dzień dobry, moja Duszyczko! Słucham cię uważnie!
- Boże, proszę, spełnij moje najskrytsze życzenia!
- Dobrze, moja droga, wszystko, co sobie zażyczysz! Ale najpierw przełączę cię do Działu Życzeń Spełnionych. Postaraj się zrozumieć, jakie popełniłaś błędy w ubiegłych latach.
Głos w słuchawce: „proszę czekać, łączę z operatorem działu życzeń". Czekam.

- Witam panią! W czym mogę pomóc?
- Dzień dobry! Przekierował mnie do państwa Stwórca i powiedział, że zanim wypowiem nowe życzenia, byłoby wskazane, żebym odsłuchała poprzednie.

- Rozumiem, szukam, jeszcze chwila...
  O, są! Pani życzenia, proszę słuchać!
- Słucham z uwagą!
- Zaczynam od poprzedniego roku:

1) Znudziła mi się ta praca!
(wykonano: "praca się znudziła!"),

2) Mąż nie zwraca na mnie uwagi!
(wykonano: "nie zwraca!"),

3) Troszeczkę pieniędzy by się przydało!
(wykonano: "pieniędzy - troszeczkę!"),

4) Koleżanki to debilki!
(wykonano: "debilki!"),

5) Żeby chociaż jakieś mieszkanie było!
(wykonano: dziesiąte piętro bez windy, poddasze, dach przecieka. „jakieś mieszkanie - jest"!),

6) Żeby na urlop wyjechać, byle gdzie...
(wykonano: do teściów na działkę, „byle gdzie - jest!"),

7) Nikt mi nawet kwiatów nie podaruje...
(wykonano: "nie podaruje!").

- Mam kontynuować? Samego czytania będzie prawie rok...
- Nie, nie, zrozumiałam!!!


Zgodnie z informacją otrzymaną od Danuty Buczman
tekst jest autorstwa  Iriny Sieminoj.
Danusiu dziękuję :)









Moc Miłości Serca
Maria Prosperita
mariaprosperita@gmail.com

2 komentarze:

  1. dzień dobry,
    Fragment tego opowiadania jest autorstwa Pani Iriny Sieminoj. Spotkałam się z kilkoma jej opowiadaniami, podobnymi do tego. Pięknie pisze :)

    OdpowiedzUsuń